wtorek, 19 czerwca 2012

Rośliny zwykłe-niezwykłe


Szafa w produkcji. Kolejne postępy pokażę gdy tylko się  pojawią.
W między czasie opowiem historię o kwiatach, doniczkach i o tym co rośnie w naszych domach…
a o czym nie mamy pojęcia…
Gdy się wprowadziłam z mężem do naszego „nowego” mieszkanka
(słowo „nowego” w cudzysłowie bo tak naprawdę to była ruina z lat 60-tych nie muśnięta nową farbą od początku zamieszkania) przejęliśmy kilka rzeczy w spadku po poprzednich właścicielach: zdezelowane dwie szafki, plastikowy abażur i trzy kwiatki doniczkowe.
Koncentrując swą uwagę jedynie na formach żywych, postanowiłam dać im szansę i przyjęłam na własny parapet: jedna szeflera, jakieś wielkie liściaste coś i drugie małe chude coś. Szeflera szybko odpadła, bo ją źle przycięłam, wielkie liściaste coś nie dałam rady umyć po remoncie i do tej pory ma sporo białego nalotu po gładzi na liściach. Za to małe chude coś przeszło u mas wielką metamorfozę i odkryło swe mroczne tajemnice…
 Na początku wyglądało tak:





Potem troszkę radośniej podniosło listki do góry, więc w nagrodę dostało nową ziemię i doniczkę.
Roślinka z wielką radością wystrzeliła w każdą stronę i już po trzech miesiącach doniczka nie była w stanie jej udźwignąć. Chybotała się na każdą stronę.


Tak szybki przyrost bardzo mi zaimponował…;)
Jednak zanim znów przesadzę kwiatka, postanowiłam dowiedzieć się z kim mam do czynienia?
Ciotki ogrodniczki poległy nie mając pojęcia co to jest, więc strzeliłam fotkę roślince i wrzuciłam na forum ogrodnicze. Po paru godzinach napięcia i oczekiwania nadeszła odpowiedź
„to jest SYNADERIUM GRANTII”
Mamma mia, a co to takiego?
Dalsze wnikliwe przeszukiwanie w sieci przyniosło odpowiedź…
Potoczna nazwa Afrykańskie Mleczne Drzewo. Pochodzi ze wschodniej Afryki i należy do rodziny Euphorbiaceae. Nazwę "Mlecznego drzewa" zawdzięcza zawartych w gałązkach mlecznych sokach, które wydobywają się z nawet najmniejszych ranek. Soki w zetknięciu z otwartą raną na skórze, z oczami, ustami i nosem mogą spowodować ciężkie powikłania zdrowotne- roślina bardzo trująca. Posiadacze Synadenium grantii powinni zwracać szczególną uwagę, by z rośliną nie miały kontaktu dzieci i zwierzęta! Drzewko najczęściej spotykane w ogrodach botanicznych, dorasta do 3,5m wysokości.
Tak to zagadkowa roślinka została zdemaskowana. Dzieci w domu pojawiają się sporadycznie, więc moje afrykańskie cudo niech sobie rośnie z nami. Bo w sumie komu oddać takiego trującego gada…?;) Teraz wiedząc z kim mam do czynienia jesteśmy bezpieczni.
Ku przestrodze-BĄDŹ ŚWIADOM CZŁOWIECZE CO W TWEJ DONICY SIĘ PNIE!
A mój Afrykańczyk dostał kolejną przestronną doniczkę, został przycięty (z zachowaniem wszelkich środków ostrożności) i radośnie stoi sobie tak:

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Szafa-zrób to sam


Teraz realizuję kolejny punkt projektu SYPIALNIA
SZAFA…

Swoim starym sposobem wykonam ją sama z nieocenioną pomocą mojego kochanego męża;)
Przepis na szafę:
Sosnowe półki zakupione w Castoranie i tam też na zamówienie przycięte,
staną się drzwiami i szufladami naszego mebla. Oczywiście wcześniej znów historia długa ze szlifowaniem, bejcowaniem (sztuka niełatwa) i lakierowaniem.
Proces ten krok po kroku widać na fotkach…

(surowe drewno sosnowe)

(bejcowanie-pierwsza warstwa)

(bejcowanie-druga warstwa)

(po czterech warstwach bejcy i dwóch warstwach lakieru)


Do szafy zakupione już zostały elementy niezbędne takie jak zawiasy, prowadnice szuflad, kołki, śruby itp. Wnętrze mebla, czyli to czego nie widać zrobi się z płyt meblowych przyciętych pod wymiar.(tego jeszcze nie mam)
Najtrudniejszą sprawą okazały się być uchwyty…
Jakie, z czego i czy da rade je samemu wykonać…?
Po długich i niezliczonych godzinach serfowania po Internecie znalazłam klamki cud nad cudami. Idealne do drzwi głównych mojej szafy.

(etniczne figurki afrykańskie)

Przy okazji wpadły mi w oko uchwyty do skrzyni, która też przecież planowana jest w sypialni.


(uchwyty w kształcie węży)

Te niebanalne przedmioty wyprodukowała marka SIRO-serdecznie polecam
Coś mi się widzi, że dzięki tym wężom będzie to skrzynia Indiany Johnsa..;)
Ale o tym innym razem.
Wracając do tematu uchwytów w szafie. Dwie afrykańskie figurki będą główną dekoracją w środkowych drzwiach…a co z pozostałymi? 10 szuflad, pawlacze? Tu trzeba wymyślić coś co będzie pasowało do figurek ale już mniej krzykliwe, coś co będzie neutralne...hmmm
Mam! ...Etniczne figurki idealnie będą współgrały ze skórzanymi paskami!
Ha ha.
Paski skórzane znalazłam w sklepie z akcesoriami rycerskimi. Kawał skóry o grubości 4mm szer. 2cm. –super!
Ale ta skóra jest troszkę na jasna, więc będzie ją trzeba przyciemnić.
Podobno można to zrobić mocząc skórę w oleju lnianym a potem wystawiając na kąpiel słoneczną…
Zobaczymy…Na efekty trochę poczekamy.





piątek, 8 czerwca 2012

Drzwi przesuwne


Kilka słów o szczegółach, czyli jak krok po kroku urządzić taką sypialnię?
Drzwi przesuwne już zrobione.
Wyglądały tak:

(tu akurat zdjęcie z klamką, ale takie przesuwne klamki nie mają)


A teraz wyglądają tak:



Zakupiłam skrzydło drzwi, oddzielnie prowadnicę i elementy maskujące.
Wszystko z surowego nieobrobionego drewna sosnowego. Trzeba było trochę czasu poświęcić żeby wszystko przeszlifować (papier ścierny plus wilgotna szmatka czyni cuda), następnie malowanie bejcą (sztuka niełatwa) i na koniec lakierowanie.
Efekt…miodzio;)

Jak urządzić sypialnię


Zajmuję się projektowaniem wnętrz i tu na tym blogu także będę nudziła właśnie o tym.
Zobaczymy jak mi to wyjdzie...
Projektować wnętrza i realizować swoje projekty już wiem, że umiem...
ale opowiadać o tym to juz inna bajka.
Zacznę od przedstawienia historii, która właśnie się tworzy w moim własnym nowozakupionym i nieustannie remontowanym mieszkaniu.

Opowieść część pierwsza

WĄSKA SYPIALNIA

Nasza sypialnia to wąska kiszka 186cm na 483cm-koszmar bloków z lat 50-60-tych.
Jak w takiej paskudnej przestrzeni urządzić miłosne gniazdko?
A więc robi się tak:
Na lewo od wejścia robimy szafę od A do Zet wypełniającą ten kont.
Na prawo od wejścia od ściany do ściany robimy wielkie legowisko, za wezgłowiem stawiamy skrzynie na koc, zapasowy komplet pościeli czy temu podobne rzeczy.
Na wejściu montujemy drzwi przesuwne chowające się na lewo za szafę.
Drzwi koniecznie muszą mieć durzą przeszkloną przestrzeń, tak żeby uniknąć zaciemnienia korytarza przed sypialnią oraz stworzyć złudzenie większej przestrzeni, a nie klaustrofobicznej izdebki.
W ten sposób uzyskamy bardzo wygodną sypialnię z dużym łożem i pokaźną szafą.
Patrz szkic poniżej.